Samosy w radhe vega są poniżej jakichkolwiek sandardów! Nawet w greenwayu (który jak wiadomo jest tanią wegetariańską sieciówką) serwują o wiele lepsze pierożki. Dwa średnie samosy za 12 złotych do tego sos "czerwony" ciężko określic jakikolwiek jego rodzaj bo po smaku i wyglądzie jedyne można stwierdzic, iż jest to sosopodobny wyrób gotowy o konsystencji rozwodnionego ketchupu z papryką w proszku i cukrem!!! Sos "zielony" podobnie w smaku rozwodnione słone jogurtopodobne coś z chyba suszoną miętą bo pachniał jak guma do żucia ;/ Farsz samosów bardzo ubogi (ziemniaki, groszek i kilka kawałków orzechów nerkowca...) jedyne czego było pod dostatkiem w tej przekąsce to ziarna kolendry w całości, które zabijały wszelkie inne (ewentualne smaki) i były zarówno w cieście jak i farszu. Nigdy więcej tam nic nie kupię! Jeśli zostały Ci ziemniaki z poprzedniego obiadu i trochę groszku konserwowego to podsmaż je z curry a otrzymasz pewnie lepsze danie niż samosy z radhe vega!!!
1 komentarz:
Samosy w radhe vega są poniżej jakichkolwiek sandardów! Nawet w greenwayu (który jak wiadomo jest tanią wegetariańską sieciówką) serwują o wiele lepsze pierożki. Dwa średnie samosy za 12 złotych do tego sos "czerwony" ciężko określic jakikolwiek jego rodzaj bo po smaku i wyglądzie jedyne można stwierdzic, iż jest to sosopodobny wyrób gotowy o konsystencji rozwodnionego ketchupu z papryką w proszku i cukrem!!! Sos "zielony" podobnie w smaku rozwodnione słone jogurtopodobne coś z chyba suszoną miętą bo pachniał jak guma do żucia ;/ Farsz samosów bardzo ubogi (ziemniaki, groszek i kilka kawałków orzechów nerkowca...) jedyne czego było pod dostatkiem w tej przekąsce to ziarna kolendry w całości, które zabijały wszelkie inne (ewentualne smaki) i były zarówno w cieście jak i farszu. Nigdy więcej tam nic nie kupię! Jeśli zostały Ci ziemniaki z poprzedniego obiadu i trochę groszku konserwowego to podsmaż je z curry a otrzymasz pewnie lepsze danie niż samosy z radhe vega!!!
Prześlij komentarz